Królowa Ingrid - siła monarchii

2017/12/23

Embed from Getty Images

Król Christian, od lat powszechnie uważany za domowego tyrana i surowego, nieugiętego mężczyznę, przy synowej pokazał inną twarz. O ile wśród synów budził respekt (niektórzy twierdzą, że nawet strach), o tyle Ingrid obdarzył szczerą i odwzajemnioną sympatią. Ingrid umiała obchodzić się z mężczyznami pokroju duńskiego monarchy. Wychowana na szwedzkim dworze królewskim po śmierci mamy otaczała się przede wszystkim chłopcami i mężczyznami. Szybko nauczyła się jak udobruchać swojego dziadka i tatę oraz owijać wokół jednego palca leciwych urzędników królewskiego dworu. Sympatia teścia i synowej stanowiła nieoceniony atut, mówi się, że to dzięki ingerencji Ingrid, król Christian przekazał regencję synowi w trakcie II wojny światowej (monarcha nie mógł pełnić swoich obowiązków ze względu na stan zdrowia. Pomimo wojny nie opuścił swojego kraju, co więcej nie odmawiał sobie codziennych przejażdżek konnych ulicami miasta. W 1942, podczas jednej z nich spadł z konia i do swojej śmierci w 1947 roku nie odzyskał pełnej sprawności).  

Główną rezydencją młodych małżonków stał się Pałac Charlottelund oddalony o około 10 kilometrów od centrum Kopenhagi. Rezydencja swoją nazwę zawdzięcza księżniczce Charlotte Amalie (córce króla Danii, Frederika VI). Jednak pierwsza córka pary, Margarethe przyszła na świat w Pałacu Amalienborg w Kopenhadze. Poród miał miejsce zaledwie tydzień po inwazji Niemiec na Danię. Ingrid symbolicznie zabierała córkę w wózku na spacery ulicami stolicy, aby okazać siłę Danii i sprzeciw nie tylko rodziny królewskiej, ale i wszystkich obywateli wobec okupantów. W czasie okupacji na świat przyszły kolejne córki pary, księżniczka Beneditke i księżniczka Anne-Marie. Po rozpoczęciu edukacji w Pałacu z pomocą brytyjskich i francuskich guwernantek dziewczynki zaczęły uczęszczać do szkół z innymi dziećmi.

Król Christian X zmarł w dniu 20 kwietnia 1947 roku, a następnego dnia następca tronu został ogłoszony królem Frederikiem IX. Tradycyjnie monarcha pojawił się na balkonie Pałacu, aby pozdrowić tłumy Duńczyków. Kiedy dołączyła do niego królowa Ingrid pocałował ją na oczach wszystkich zebranych na placu. Z lekką ironią ówczesny ambasador Wielkiej Brytanii stwierdził, że ten gest "dobrze wróży na popularność jego panowania".

Embed from Getty Images

Było już jasne, że nowy król i królowa nigdy nie doczekają się syna. Sytuacja ta wymagała zmian w prawie do sukcesji. Ogromną rolę odegrała w tym królowa Ingrid, która chciała, aby duńska monarchia stała się nowoczesną instytucją. "Naturalnie nie urodziłam się, aby zostać przyszłą królową i bardzo dobrze wiedziałam, ze nie zasiądę na tronie duńskim. doskonale zdawałam sobie sprawę z tego, że nie będę królową Danii" - wspominała królowa Margarethe. Jednak w wyniku referendum mając trzynaście lat najstarsza córka pary została Następczynią Tronu. Jak wspomniała po latach księżniczka Bendikte tajemnicą jej mamy było pewne motto: "Moja mama odkrywa, że ​​nici wiążące nas z  przeszłości nie powinny zostać odcięte, ale nie powinny powstrzymywać nas przed wchodzeniem w przeszłość". W tym duchu królowa Ingrid zdemokratyzowała i odnowiła dwór. Pokazała Duńczykom, że rodzina w pałacu może nie jest tak zwyczajna, jednak nadal są ludźmi tak jak wszyscy inni. Mocno wspierała też swoją najstarszą córkę, przygotowując ją do roli monarchy. Ingrid okazała się kobietą z niezwykłą siłą woli i dyscypliną, trzymała dystans - ale zachowała swoje słynne poczucie humor.


Chociaż Amalienborg pozostał oficjalna rezydencją rodziny królewskiej, Frederik oraz Ingrid z dziećmi przenieśli się na Zamek Fredensborg. Wcześniej król Christina zajmował go zaledwie przez trzy lub cztery tygodnie w roku w sezonie jesiennym. Para królewska wprowadziła również propagowaną po dziś dzień tradycję rodzinnych wakacji w Grasten na Jutlandii. Rodzina królewska miała również skromny domek myśliwski, gdzie lubiła spędzać Boże Narodzenie.

Embed from Getty Images


Król i królowa w niewiarygodny sposób unowocześnili monarchię. Frederik IX był regularnie widywany na przejażdżce rowerowej ulicami Kopenhagi. Teraz to nic szczególnego i nikt nie dziwi się widząc jadącego rowerem wnuka monarchy i jego imiennika - Następcę Tronu czy jego żonę księżną Mary. Królowa Ingrid uwielbiała odwiedzać wystawy i teatr. Regularnie chodziła do ulubionych restauracji. Zachowywali się jak każda inna rodzina, może pomijając Nowy Rok, kiedy to w okazałym powozie przejeżdżali ulicami stolicy na uroczysty bankiet.

Embed from Getty Images

Po śmierci króla Frederika w 1972 r. Królowa Ingrid nadal mieszkała w zamku Fredensborg i brała udział w życiu, zarówno publicznym, jak i prywatnym, duńskiej rodziny królewskiej. Z silną osobowością Ingrid nikt nie byłby w stanie wyobrazić sobie, że jej rodzina mogłaby utknąć w skandalach i wewnętrznych konfliktach, które dotknęły innych kuzynów i bardziej odległych europejskich krewnych. W 1997 r. Złamała kość biodrową i została zmuszona do poruszania się na wózku inwalidzkim. W tym samym roku, podczas upamiętnienia pierwszych 25 lat jej córki jako królowej, powiedziała Margrethe, że dzięki "dwóm wspaniałym synom, którzy zrobią wszystko, co w ich mocy dla Dani", może "spokojnie zamknąć oczy". Monarchini zmarła trzy lata późnej, 7 listopada 2000 roku.

Historia pary królewskiej została przedstawiona w drugim odcinku programu Królewskie Rody Europy (można obejrzeć poniżej).

5 komentarzy

  1. Niesamowite, jak jedna osoba może zmienić całe podejście do świata bardzo stanowczego człowieka :) Mimo wszystko to bardzo dobrze, że RK otworzyła się na "codzienne życie" :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniała kobieta i wspaniałe wspomnienie o niej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Anna Maria była najpiękniejsza z sióstr, z resztą nadal jest, wygląda zawsze jak prawdziwa królowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem w młodości najpiękniejsza była Margrethe :)

      Usuń
  4. Jak zawsze świetny post. Czekam na więcej biografii

    OdpowiedzUsuń

Publikując komentarz zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych w nim zawartych, zgodnie z rozporządzeniem art. 6 ust. 1 lit. a RODO. Dane te są przetwarzane w celu publikacji komentarza.